Niewypłacalność przedsiębiorcy
W polskim porządku prawnym mamy zasadę swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Przedsiębiorcą może być osoba fizyczna, prawna lub inna jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej. A zatem oprócz osób fizycznych mogą to być spółki kapitałowe, osobowe, stowarzyszenia, fundacje i inne podmioty. Spółka cywilna nie jest uznawana za przedsiębiorcę. Przyjmuje się, że to wspólnicy spółki cywilnej są przedsiębiorcami, a spółka cywilna jest jedynie umową o współpracy między nimi.
Oczywiście podjęcie działalności gospodarczej podlega pewnym ograniczeniom i wymogom formalnym tj. obowiązek rejestracji w rejestrze przedsiębiorców KRS lub Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, wymóg uzyskania koncesji czy licencji, czy wymogi związane z obowiązkiem prowadzenia księgowości oraz płaceniem podatków.
Poza tymi ograniczeniami przedsiębiorca jednak sam kieruje swoimi działaniami, może swobodnie zawierać umowy, zaciągać zobowiązania oraz dysponować swoim majątkiem. Jest jednak pewna granica, po której przekroczeniu państwo mówi: STOP! Musisz zniknąć. Zabieramy ci licencję na bycie przedsiębiorcą. Musisz ogłosić upadłość. Tą sytuacją jest niewypłacalność przedsiębiorcy.
Poniżej przedstawię, kiedy przedsiębiorca zostanie uznany za niewypłacalnego. W osobnych artykułach możecie się spodziewać informacji o samym procesie upadłości oraz o alternatywach w postaci postępowań restrukturyzacyjnych.
Niewypłacalny przedsiębiorca
Moment, w którym należy uznać, że dłużnik stał się niewypłacalny, określony został w ustawie — Prawo upadłościowe. W praktyce określenie konkretnego dnia, w którym dłużnik stał się niewypłacalny, sprawia wiele trudności. Szukając informacji na ten temat w internecie, należy uważać na starsze treści, gdyż obecna definicja niewypłacalności funkcjonuje od stycznia 2016 roku. Poniżej przedstawię, czym jest niewypłacalność i jak ją określić.
Ustawa określa, że dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Tego typu definicja jest nieostra i gdyby na niej poprzestać to rodzą się pytania. No bo przykładowo, czy niepłacenie kontrahentom musi oznaczać, że dłużnik utracił zdolność płacenia wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Albo czy wystarczy mieć jedno zobowiązanie pieniężne, którego nie jest się w stanie wykonać. Jeszcze więcej wątpliwości można mieć przy próbie określenia konkretnego dnia powstania niewypłacalności.
Na wstępie należy zaznaczyć, że zgodnie z orzecznictwem nie można uznać, że nastąpiła niewypłacalność, gdy dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych tylko wobec jednego wierzyciela. Wynika to z treści art. 1 ust. 1 pkt 1 ustawy — Prawo upadłościowe, zgodnie z którym ta ustawa reguluje m.in. zasady wspólnego dochodzenia roszczeń wierzycieli od niewypłacalnych dłużników będących przedsiębiorcami. Oznacza to, że ustawa ta nie ma zastosowania, jeśli jest tylko jeden wierzyciel, gdyż będąc sam, nie może dochodzić roszczeń wspólnie z innymi wierzycielami.
W celu określenia terminu powstania niewypłacalności ustawodawca dodał domniemanie, że dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące. Należy podkreślić jednak, że domniemanie to nie zastępuje głównej definicji niewypłacalności i jak każde domniemanie może zostać obalone dowodem przeciwnym. Zarówno dłużnik może udowodnić, że mimo ziszczenia się tej przesłanki nie utracił trwale zdolności do wykonywania swoich zobowiązań pieniężnych, jak i wierzyciele, że nastąpiło to wcześniej. Domniemanie to jednak pomaga w określeniu terminu powstania niewypłacalności i udowodnienie, że niewypłacalność nie wystąpiła lub wystąpiła w innym terminie, może być trudne. A zatem dłużnik będzie uznany za niewypłacalnego, jeśli od terminu wymagalności płatności wobec drugiego wierzyciela minęły trzy miesiące.
Przykład:
Wierzyciel A wystawił fakturę 10 kwietnia z terminem płatności 14 dni, czyli do 24 kwietnia.
Wierzyciel B wystawił fakturę 2 maja z terminem płatności 14 dni, czyli do 16 maja.
Oba zobowiązania są zobowiązaniami pieniężnymi i nie są regulowane. W dniu 16 maja nastąpiła wymagalność wobec drugiego z wierzycieli. Według tego domniemania niewypłacalność ma miejsce po upływie trzech miesięcy, a zatem dnia 17 sierpnia.
Dodatkowa przesłanka
Przedsiębiorcy, którzy nie są osobami fizycznymi ani spółkami osobowymi, w których co najmniej jednym wspólnikiem odpowiadającym za zobowiązania spółki bez ograniczenia całym swoim majątkiem jest osoba fizyczna, mają drugą, niezależną od już omówionej przesłankę niewypłacalności. Obie przesłanki traktowane są alternatywnie, a zatem zastosowanie będzie miała ta, według której niewypłacalność następuje wcześniej.
Zgodnie z ustawą dłużnik będący osobą prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, jest niewypłacalny także wtedy, gdy jego zobowiązania pieniężne przekraczają wartość jego majątku, a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące. Nie wystarczy zatem, że zobowiązania pieniężne chwilowo przekroczą wartość jego majątku, ale stan ten musi się utrzymywać przez okres przekraczający dwa lata. Do majątku dłużnika nie wlicza się składników niewchodzących w skład masy upadłości. Do zobowiązań pieniężnych nie wlicza się natomiast zobowiązań przyszłych, w tym zobowiązań pod warunkiem zawieszającym oraz zobowiązań wobec wspólnika albo akcjonariusza z tytułu pożyczki lub innej czynności prawnej o podobnych skutkach.
Ta przesłanka również jest objęta domniemaniem ułatwiającym określenie chwili powstania niewypłacalności. Nie bada się przecież codziennie jaka jest kwota zobowiązań pieniężnych ani jaka jest wartość majątku przedsiębiorcy wchodzącego potencjalnie do masy upadłości. Do określenia tego stanu wykorzystano dni, na które sporządza się bilans przedsiębiorstwa. Będą to co do zasady bilanse sporządzane na koniec roku obrotowego wraz ze sprawozdaniem finansowym. Zgodnie z tym domniemaniem zobowiązania pieniężne dłużnika przekraczają wartość jego majątku, jeżeli zgodnie z bilansem jego zobowiązania, z wyłączeniem rezerw na zobowiązania oraz zobowiązań wobec jednostek powiązanych, przekraczają wartość jego aktywów, a stan ten utrzymuje się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące.
Należy również zwrócić uwagę na fakt, że w przeciwieństwie do pierwszej przesłanki jest tu mowa o wszystkich zobowiązaniach pieniężnych, a nie tylko o zobowiązaniach wymagalnych, a zatem zgodnie z tą przesłanką można być uznanym za niewypłacalnego nawet wtedy, jeśli wszystkie zobowiązania są regulowane terminowo lub przynajmniej z zachowaniem terminu nieprzekraczającego możliwość zastosowania pierwszej przesłanki. Zostało tu jednak przewidziane zabezpieczenie przed przedwczesnym ogłaszaniem upadłości w postaci możliwości oddalenia przez sąd wniosku o ogłoszenie upadłości, jeżeli nie ma zagrożenia utraty przez dłużnika zdolności do wykonywania jego wymagalnych zobowiązań pieniężnych w niedługim czasie.
Jestem niewypłacalny i co dalej?
Jeśli prowadzone przez ciebie przedsiębiorstwo stało się niewypłacalne ciążą na tobie obowiązki, z których głównym jest ogłoszenie upadłości. Są jednak alternatywy w postaci postępowań restrukturyzacyjnych, ale o nich warto pomyśleć jeszcze zanim dojdzie do niewypłacalności. Jeśli masz pytania związane z tym tematem, to zapraszam do komentowania i kontaktu.