Upadłość konsumencka – Pytania i odpowiedzi
W niniejszym wpisie przedstawiamy odpowiedzi na najczęstsze pytania dotyczące upadłości konsumenckiej.
Strona została podzielona na sekcje zgodnie z dotyczącą je tematyką i kolejnymi etapami procesu:
- Pytania ogólne dotyczące upadłości konsumenckiej
- Wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej
- Skutki ogłoszenia upadłości konsumenckiej
- Ustalenie i likwidacja majątku wchodzącego do masy upadłości
- Ustalenie planu spłaty wierzycieli
- Wykonywanie planu spłaty wierzycieli
Jeśli brakuje odpowiedzi na dręczące Cię pytania, napisz do nas wiadomość przez formularz kontaktowy. Sekcja będzie uzupełniana wraz z pojawiającymi się pytaniami. Pamiętaj jednak, że niniejszy wpis ma charakter poglądowy i w bardziej złożonych sprawach konieczne będzie zasięgnięcie indywidualnej porady prawnej.
Jeśli chciałbyś powierzyć naszej kancelarii przygotowanie wniosku o ogłoszenie upadłości lub reprezentację w postępowaniu upadłościowym przed sądem i syndykiem zapraszamy do kontaktu.
Pytania ogólne dotyczące upadłości konsumenckiej
Upadłość konsumencka jest procesem, który ma dwa zasadnicze cele. Pierwszym jest zaspokojone w jak najwyższym stopniu roszczeń wierzycieli. Drugim jest umorzenie zobowiązań upadłego. Cała procedura jest więc zaprojektowana w taki sposób, aby umożliwić oddłużenie osoby, która stała się niewypłacalna. W toku postępowania dochodzi do częściowego zaspokojenia wierzycieli w wyniku likwidacji majątku dłużnika (o ile taki majątek istnieje) oraz w toku wykonywania planu spłaty. Upadłość ma charakter egzekucji uniwersalnej, kierowanej do wszystkich składników majątku upadłego, który nie podlega wyłączeniu z masy upadłości. Nagrodą dla dłużnika, za przejście przez tę procedurę jest natomiast umorzenie pozostałej części zobowiązań.
Upadłość konsumencka jest rozwiązaniem prawnym skierowanym do niewypłacalnych osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej. Jeśli więc widzisz, że nie będziesz w stanie spłacić długów własnymi siłami, długi przewyższają wartość twojego majątku lub prowadzone są wobec ciebie postępowania egzekucyjne przez komornika, to warto pochylić się nad tematem upadłości konsumenckiej. Pamiętaj również, że w razie posiadania majątku, w tym nieruchomości, jego sprzedaż przez syndyka w ramach upadłości jest korzystniejsza dla dłużnika niż utrata majątku w ramach egzekucji komorniczej.
Główną korzyścią z ogłoszenia upadłości konsumenckiej jest możliwość oddłużenia niewypłacalnego dłużnika. Już samo ogłoszenie upadłości daje dużo wytchnienia. Kończą się działania windykacyjne ze strony wierzycieli. Umorzeniu ulegają również postępowania egzekucyjne prowadzone przez komorników. Cały kontakt z wierzycielami odbywa się przez syndyka. Stan zobowiązań objętych postępowaniem określony jest na dzień ogłoszenia upadłości. Z tym dniem przestają być również naliczane odsetki i inne koszty związane z dochodzeniem roszczeń przez wierzycieli. Kolejna korzyść pojawia się w sytuacji posiadania przez upadłego mieszkania lub domu jednorodzinnego. Po pierwsze do momentu sprzedaży nieruchomości upadły wraz z rodziną może dalej w nim mieszkać. Po drugie z sumy uzyskanej ze sprzedaży wydziela się upadłemu kwotę odpowiadającą przeciętnemu czynszowi najmu mieszkania za okres od 12 do 24 miesięcy.
Cały proces upadłości konsumenckiej składa się z trzech części. Pierwszy etap związany jest ze skompletowaniem wymaganych dokumentów i informacji. Na tym etapie składany jest do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości. Sąd bada kompletność wniosku i ocenia czy są spełnione przesłanki do ogłoszenia upadłości. Drugi etap, czyli główne postępowanie upadłościowe, rozpoczyna się wraz z wydaniem przez sąd postanowienia o ogłoszeniu upadłości. Z tym momentem zarząd majątkiem dłużnika przejmuje syndyk. Syndyk jest główną osobą odpowiedzialną za przeprowadzenie postępowania. Zajmuje się likwidacją majątku oraz weryfikacją zgłoszeń wierzytelności. Etap ten kończy się ustaleniem przez sąd planu spłaty. Wraz z tym postanowieniem swoją funkcję kończy pełnić syndyk. Wykonywanie planu spłaty to trzeci – ostatni etap upadłości. Wykonanie planu spłaty w miesięcznej wysokości i długości ustalonej przez sąd jest warunkiem umorzenia wszystkich pozostałych zobowiązań upadłego.
Należy mieć na uwadze, że postępowania upadłościowe nie są rzeczą szybką. Decydując się na upadłość, należy mieć na uwadze, że od podjęcia pierwszych działań do momentu ustalenia planu spłaty minie, w zależności od złożoności sytuacji oraz sprawności działania po stronie sądu i syndyka, minimum rok, a czasem do kilku lat. Następnie czeka jeszcze na wykonanie plan spłaty, który w skrajnych przypadkach może być ustalony na okres nawet do 7 lat.
Opłata sądowa od wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej wynosi 30 zł. Dodatkowo jeśli wniosek składa pełnomocnik, należy uiścić opłatę skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. Jeżeli zdecydujesz się na powierzenie swojej sprawy profesjonalnemu pełnomocnikowi, poniesiesz również koszt obsługi prawnej, który zależy od skomplikowania sprawy oraz cennika danej kancelarii. Będzie to jednak minimum kilka tysięcy złotych. Przy wyborze prawnika warto wziąć pod uwagę jego doświadczenie w prowadzeniu tego typu spraw. Ponadto w toku upadłości powstają koszty postępowania w tym m.in. koszty korespondencji i wynagrodzenia syndyka. Koszty te są jednak pokrywane ze środków znajdujących się w masie upadłości, a w razie ich braku z zaliczek wypłacanych przez sąd ze środków Skarbu Państwa. Koszty te są następnie pokrywane z pierwszeństwem przed zaspokojeniem wierzycieli w ramach podziału funduszy masy upadłości lub w ramach wykonywania planu spłaty. Upadły nie ponosi bezpośrednio dodatkowych kosztów z tego tytułu.
Tak. W upadłości konsumenckiej jest pod tym względem odmienna sytuacja niż w przypadku upadłości przedsiębiorcy. Postępowanie upadłościowe zostanie przeprowadzone nawet w sytuacji niewielkiego lub całkowitego braku majątku upadłego. Wszelkie koszty postępowania niepokryte ze środków masy upadłości zostaną tymczasowo pokryte ze środków Skarbu Państwa. Należy mieć jednak na uwadze, że pełne pokrycie kosztów postępowania upadłościowego może mieć przełożenie na skrócenie okresu planu spłaty. W takiej sytuacji do okresu spłaty zalicza się bowiem okres od upływu sześciu miesięcy od dnia ogłoszenia upadłości do dnia ustalenia planu spłaty wierzycieli.
W przypadku małżeństwa, w którym oboje małżonków jest niewypłacalnych, postępowanie upadłościowe toczy się niezależnie wobec każdego z małżonków. Upadłość więc jest ogłaszana niezależnie wobec każdego z małżonków, są nadawane dwie odrębne sygnatury i występują dwie odrębne masy upadłości. Sądy czasami jednak łączą sprawy małżonków do wspólnego rozpoznania i następnie wyznaczają tego samego syndyka. Ułatwia to likwidację majątku oraz koordynację obu postępowań. Są to jednak formalnie cały czas dwa odrębne postępowania.
Upadłość konsumencka przeznaczona jest wyłącznie dla osób nieprowadzących działalności gospodarczej. Obecny stan prawny dopuszcza jednak sytuację złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej przez byłego przedsiębiorcę. Przedsiębiorca może więc wnioskować o ogłoszenie upadłości konsumenckiej nawet kolejnego dnia po zamknięciu działalności gospodarczej. Trzeba mieć również na uwadze, że przy ocenie, czy dana osoba jest przedsiębiorcą, znaczenie ma to, czy faktycznie prowadzi działalność gospodarczą, a nie jedynie, czy jest wpisana do CEIDG. Upadłością konsumencką będą objęte wszystkie zobowiązania dłużnika – w tym te powstałe z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej.
Tak, nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań. Członek zarządu spółki nie jest przedsiębiorcą. Przedsiębiorcą jest sama spółka. Można więc posiadać status konsumenta i jednocześnie pełnić funkcję członka zarządu spółki. Upadłością konsumencką będą objęte wszystkie zobowiązania dłużnika – w tym te powstałe z tytułu jego odpowiedzialności za zobowiązania spółki. Przy składaniu wniosku trzeba więc zachować szczególną staranność celem wykazania wszystkich zobowiązań spółki, za które odpowiedzialność ponosi członek zarządu.
Zapoznaj się też z odpowiedzią na pytanie: Czy upadłość konsumencka obejmuje długi spółki z o.o.?
Kwestia miejsca zamieszkania ma bezpośrednie przełożenie na właściwość zarówno polskich sądów jak i stosowanie polskiego prawa upadłościowego. Regulacja ta wynika bezpośrednio z przepisów europejskich, które określają prawo którego prawa należy stosować do postępowań upadłościowych. Decydujące jest miejsce zamieszkania. Przy ewentualnych wątpliwościach co do miejsca zamieszkania, sąd brałby pod uwagę miejsce zamieszkania członków rodziny, gdzie dzieci chodzą do szkoły, gdzie korzystają z lekarza itp. Może się jednak zdarzyć, że miejsce zamieszkania znajduje się w Polsce, a dana osoba pracuje za granicą. W takiej sytuacji nie ma przeciwwskazań do ogłoszenia upadłości w Polsce. Trzeba mieć też na uwadze, że w przypadku ogłoszenia upadłości osobie pracującej np. w Niemczech, zajęciu przez syndyka będzie podlegało wynagrodzenie uzyskiwane za granicą. Nie będą miały tu zastosowania polskie przepisy dotyczące kwoty wolnej od zajęcia, a przepisy państwa, w którym osiągane są dochody. Syndyk zażąda umowy i potwierdzeń przelewów, bo nie mając możliwości zajęcia wynagrodzenia bezpośrednio u zagranicznego pracodawcy, będzie musiał zobowiązać upadłego do samodzielnego wpłacania stosownych kwot do masy upadłości.
Jest taka możliwość. Stosuje się tu przepisy tak samo jak w każdym innym postępowaniu sądowym. Trzeba mieć jednak na uwadze, że sady bardzo niechętnie przyznają pełnomocników z urzędu do postępowań upadłościowych. Są to przypadki naprawdę wyjątkowe. Do wniosku o pełnomocnika z urzędu należy wypełnić oświadczenie o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania zgodnie z obowiązującym wzorem. Wniosek składa się do sądu rejonowego – wydziału właściwego do rozpoznawania spraw upadłościowych. Warto jednak wiedzieć, że poza pełnomocnikiem konsumenci mogą też korzystać z punktów bezpłatnej pomocy prawnej. Często w takich punktach można uzyskać pomoc w zakresie złożenia pism do sądu za pośrednictwem Krajowego Rejestru Zadłużonych lub uzyskać doraźnie pomoc prawną. Pamiętaj również, że syndycy, choć często starają się pomóc upadłym, to nie są pełnomocnikami upadłych, tylko organami postępowania i niektórych czynności im po prostu nie wolno robić za upadłych.
Układ konsumencki jest alternatywą dla upadłości konsumenckiej. Jest to konsumencki odpowiednik postępowań restrukturyzacyjnych przeznaczonych dla przedsiębiorców. Postępowanie to polega na złożeniu wierzycielom propozycji układowych, które określają zasady spłaty zobowiązań dłużnika. Układ konsumencki może być interesującym rozwiązaniem dla dłużników, którzy posiadają jakiś majątek (np. nieruchomość), który chcieliby zachować. W postępowaniu tym nie dochodzi bowiem do likwidacji masy upadłości przez syndyka, jak ma to miejsce w ramach upadłości konsumenckiej. Do przyjęcia układu potrzebna będzie zgoda odpowiedniej większości wierzycieli, którą uzyskuje się w drodze głosowania. Spłata w ramach układu może być ustalona maksymalnie na okres 5 lat. Wyjątkiem jest sytuacja, w której do majątku dłużnika wchodzi nieruchomość. Wtedy układ może być zawarty na okres dłuższy niż 5 lat.
Wynagrodzenie syndyka za przeprowadzenie postępowania upadłościowego ustala się w wysokości od jednej czwartej przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale roku poprzedniego, ogłoszonego przez Prezesa GUS do jego dwukrotności. Wskazana podstawa wynagrodzenia zmienia się co roku. W 2023 roku wynosi: 6.965,84 zł. Wynagrodzenie może być więc określone w granicach od 1.741,46 zł do 13.931,68 zł. Kwotę wynagrodzenia podwyższa się dodatkowo o podatek VAT według stawki 23%. Powyższe zasady wynagradzania syndyka obowiązują w przypadku uproszczonej upadłości konsumenckiej (większość przypadków). Gdyby jednak postępowanie upadłościowe toczyło się w trybie przeznaczonym dla przedsiębiorców, to wynagrodzenie syndyka również jest ustalane zgodnie z tym trybem.
Wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej
Wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej składa się na formularzu (papierowym lub elektronicznym), w którym należy podać wszystkie wymagane informacje. Dane podane we wniosku służą następnie sądowi do dokonania oceny, czy dłużnik kwalifikuje się do ogłoszenia upadłości. Dane te będą wykorzystywane też przez syndyka w toku wykonywania swoich obowiązków.
Wniosek zawiera:
– dane osobowe dłużnika;
– wykaz majątku z szacunkową wyceną i wskazaniem miejsc, w których majątek się znajduje;
– listę zabezpieczeń ustanowionych na majątku dłużnika, w szczególności hipotek, zastawów i zastawów rejestrowych;
– spis wierzycieli oraz spis wierzytelności spornych, w których należy podać szczegółowe informacje na temat istniejących zobowiązań;
– informację o osiągniętych przychodach oraz o kosztach poniesionych na swoje utrzymanie oraz osób pozostających na utrzymaniu dłużnika, w ostatnich 6 miesiącach przed dniem złożenia wniosku;
– informację o czynnościach prawnych dokonanych przez dłużnika w ostatnich 12 miesiącach przed dniem złożenia wniosku, których przedmiotem były nieruchomości, akcje lub udziały w spółkach;
– informację o czynnościach prawnych dokonanych przez dłużnika w ostatnich 12 miesiącach przed dniem złożenia wniosku, których przedmiotem były ruchomości, wierzytelności lub inne prawa, których wartość przekracza 10 000 zł;
– uzasadnienie wniosku;
– oświadczenie o prawdziwości danych zawartych we wniosku.
We wniosku warto podać też dodatkowe informacje, które ułatwią pracę syndykowi na początku postępowania. Mowa o wskazaniu toczących się postępowań sądowych i egzekucyjnych oraz swoich danych kontaktowych: numeru telefonu oraz adresu e-mail. Warto wskazać też od razu informację o ciążącym na dłużniku obowiązku płacenia alimentów (nawet jeśli nie ma w tym zakresie zaległości).
Obecnie zasadą jest składanie wszelkich pism i wniosków w ramach upadłości w formie elektronicznej za pośrednictwem Krajowego Rejestru Zadłużonych, czyli systemu teleinformatycznego stworzonego właśnie do obsługi postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych. Wniosek o ogłoszenie upadłości wnoszony samodzielnie przez konsumenta w drodze wyjątku może być też złożony papierowo na formularzu. W takiej sytuacji sekretariat sądu zeskanuje wniosek i wprowadzi go w imieniu dłużnika do systemu. Wyjątek ten nie dotyczy jednak składania wniosku przez profesjonalnego pełnomocnika będącego doradcą restrukturyzacyjnym, radcą prawnym bądź adwokatem. Możliwość składania pism w formie papierowej dotyczy jednak wyłącznie postępowania w przedmiocie ogłoszenia upadłości. Po ogłoszeniu upadłości wszelkie pisma muszą już być wnoszone przez konsumenta w formie elektronicznej za pośrednictwem systemu KRZ. Warto więc od razu na etapie składania wniosku o ogłoszenie upadłości założyć sobie konto w systemie oraz złożyć wniosek do sądu w formie elektronicznej.
Wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej składa się do sądu rejonowego – wydziału gospodarczego ds. postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych właściwego ze względu na miejsce zwykłego pobytu dłużnika. Będzie to więc zazwyczaj miejsce stałego zamieszkania. Nie musi być ono tożsame z miejsce zameldowania, które nie ma w tym zakresie znaczenia. Są to wyspecjalizowane wydziały gospodarcze znajdujące się przy wybranych sądach rejonowych.
Z uwagi na strukturę formularza, w którym podaje się suche dane, uzasadnienie jest tym miejscem, w którym możemy wskazać na wszelkie inne kwestie, które w naszym przekonaniu są istotne dla rozpoznania sprawy. Z drugiej strony warto też pamiętać, że sąd na tym etapie bada praktycznie tylko to, czy dana osoba jest niewypłacalna. Nie ma więc obowiązku w uzasadnieniu pisać historii całego swojego życia, opisywać swój stan zdrowia, czy członków swojej rodziny, o ile nie ma to bezpośredniego przełożenia na ocenę istnienia stanu niewypłacalności. Wskazane przez dłużnika informacje będą następnie brane przez syndyka przy sporządzaniu projektu planu spłaty. Nie ma sensu się podkładać od razu na tym etapie, podając informacje, które nie są wymagane, a mogłyby być niekorzystne dla dłużnika przy ustalaniu planu spłaty. W uzasadnieniu warto skupić się na udowodnieniu istnienia stanu niewypłacalności, co oznacza, że dłużnik utracił zdolność do zaspokajania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, a stan ten ma charakter trwały. Uzasadnienie, to jeden z tych elementów, w którym osoby niemające doświadczenia w zakresie upadłości konsumenckiej popełniają błędy, których skutki następują pod koniec postępowania upadłościowego przy ustalaniu planu spłaty wierzycieli.
W związku z podaniem nieprawdziwych lub niekompletnych informacji we wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej dłużnik może ponieść poważne konsekwencje. Po pierwsze sąd może umorzyć postępowanie upadłościowe, chyba że uzna, że uchybienia nie są istotne lub przeprowadzenie postępowania jest uzasadnione względami słuszności lub względami humanitarnymi. Oznacza to również odmowę umorzenia zobowiązań dłużnika. Po drugie dłużnik może też ponosić odpowiedzialność karną. Zgodnie bowiem z art. 522 p.u. kto będąc dłużnikiem, podaje we wniosku o ogłoszenie upadłości nieprawdziwe dane, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Tej samej karze podlega, kto będąc dłużnikiem, w postępowaniu w przedmiocie ogłoszenia upadłości podaje sądowi nieprawdziwe informacje co do stanu swojego majątku. Ze względu na powyższe konsekwencje wymaganym elementem wniosku o ogłoszenie upadłości jest złożenie przez dłużnika oświadczenia o prawdziwości danych zawartych we wniosku. Oświadczenie to składa osobiście dłużnik, nawet jeśli sam wniosek jest składany przez pełnomocnika. Warto więc podejść do wypełnienia wniosku bardzo skrupulatnie nie pomijając żadnych istotnych informacji.
Poza konsekwencjami wskazanymi w poprzednim pytaniu pominięcie we wniosku o ogłoszenie upadłości w sposób umyślny wierzyciela skutkuje brakiem umorzenia zatajonych zobowiązań, jeżeli wierzyciel nie brał udziału w postępowaniu. Pamiętajmy o tym, że udział wierzyciela w postępowaniu upadłościowym nie jest obowiązkowy. Jeśli wierzyciel nie chce, nie musi brać udziału w postępowaniu, ani zgłaszać syndykowi swojej wierzytelności. Dłużnik natomiast ma obowiązek podać we wniosku o ogłoszenie upadłości wszystkie znane mu zobowiązania i powinien przy tym zachować należytą staranność. Na etapie ewentualnego postępowania sądowego lub egzekucyjnego wytoczonego przez wierzyciela pominiętego w postępowaniu upadłościowym dłużnik będzie musiał wykazać, że dołożył należytej staranności przy sporządzaniu wniosku i pominięcie wierzyciela nie miało charakteru umyślnego.
Dłużnik powinien wykazać należytą staranność przy sporządzaniu spisu wierzycieli we wniosku o ogłoszeniu upadłości. W niektórych przypadkach zebranie kompletu informacji jest bardzo trudne. Sytuacja taka ma miejsce w szczególności, gdy dłużnik nie odbierał kierowanej do niego korespondencji lub zmieniał miejsce zamieszkania, a korespondencja mogła przychodzić na nieaktualny adres. W przypadku dawnych wierzytelności należy również wziąć pod uwagę dokonane przez wierzycieli cesje wierzytelności lub przeobrażenia podmiotowe wierzycieli. Takie sytuacje jak przekształcenia, połączenia, czy podziały banków lub innych wierzycieli działających w postaci spółek również wpływają na prawidłowe określenie obecnego wierzyciela. Obecny wierzyciel zatem nie zawsze jest tożsamy z wierzycielem pierwotnym, wobec którego dług został zaciągnięty. Należy również sprawdzić, czy dane wierzyciela, którymi dysponujemy, są aktualne, takie jak adres, czy nazwa.
W celu zebrania informacji o wierzycielach należy skrupulatnie przejrzeć otrzymaną korespondencję, ustalić komorników, którzy prowadzą lub prowadzili egzekucję. Możemy też założyć sobie konto na Portalu Informacyjnym Sądów Powszechnych wybranej apelacji (np. w Gdańsku: https://portal.gdansk.sa.gov.pl) lub w e-sądzie w Lublinie wydającym nakazy zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym (https://e-sad.gov.pl). Dzięki temu uzyskamy dodatkowe informacje do tyczące zobowiązań i spraw z naszym udziałem. W razie wątpliwości możemy również zgłosić się pisemnie do wierzycieli z prośbą o wskazanie aktualnego stanu zadłużenia oraz pytaniem, czy nie dokonywali zbycia wierzytelności. Można również pobrać raport z BIK (Biura Informacji Kredytowej) lub jednego z biur informacji gospodarczej np. KRD, czy BIG InfoMonitor.
Tak, dłużnik ma obowiązek podania we wniosku o upadłość konsumencką wszystkich swoich wierzycieli. Wierzytelności przedawnione są określane tzw. zobowiązaniami naturalnymi, co oznacza, że są dalej istniejącymi zobowiązaniami, a jedynie nie można domagać się ich zaspokojenia na drodze sądowej. Na skutek umorzenia zobowiązań w procedurze upadłości konsumenckiej, takie zobowiązanie zostanie definitywnie umorzone, a więc przestanie istnieć. Skutek umorzenia zobowiązań w postępowaniu upadłościowym jest więc silniejszy niż skutek przedawnienia. W przypadku istnienia przedawnionych wierzytelności warto natomiast ten fakt zaznaczyć w uzasadnieniu wniosku. Syndyk powinien wziąć ta okoliczność w czasie weryfikacji zgłoszeń wierzytelności i ustaleniu wierzycieli uczestniczących w postępowaniu upadłościowym.
Tak, upadłość obejmuje wszelkie zobowiązania dłużnika, w tym te o charakterze publicznoprawnym. Ważne jest jednak prawidłowe określenie wierzycieli we wniosku o ogłoszenie upadłości. W przypadku zobowiązań podatkowych należy wskazać, że wierzycielem jest Skarb Państwa i określić konkretnego naczelnika urzędu skarbowego np.: „Skarb Państwa – Naczelnik Pierwszego Urzędu Skarbowego w Gdyni”. W przypadku zobowiązań z tytułu składek ZUS jako wierzyciela wskazujemy „Zakład Ubezpieczeń Społecznych”. Nie podajemy konkretnych oddziałów, gdyż te nie posiadają odrębnej osobowości prawnej. Wierzyciele ci uczestniczą w postępowaniu upadłościowym tak samo jak wszyscy inni wierzyciele. Wierzytelności te mogą też podlegać umorzeniu. Różnica występuje w przypadku zobowiązań ZUS w zakresie kolejności zaspokojenia, gdyż wierzyciel ten ma pierwszeństwo przed innymi wierzycielami. Zobowiązania podatkowe nie korzystają z takiego uprzywilejowania.
Upadłość konsumencka obejmuje wszelkie długi upadłego powstałe do dnia ogłoszenia upadłości, za które ponosi osobistą odpowiedzialność. Może się zdarzyć tak, że upadły ponosi tę odpowiedzialność również z tytułu odpowiedzialności za długi spółki, w której pełnił funkcję członka zarządu. Mowa tu przede wszystkim o odpowiedzialności z art. 299 Kodeksu spółek handlowych (k.s.h.) za zobowiązania cywilnoprawne oraz z art. 116 ordynacji podatkowej (o.p.) z tytułu podatków i składek ZUS. W razie wątpliwości co do tego, czy ponosimy odpowiedzialność za zobowiązania spółki, możemy we wniosku o ogłoszenie upadłości wskazać takie zobowiązania jako sporne. Nie powinniśmy ich natomiast pomijać. W przypadku odpowiedzialności z art. 116 o.p. kryje się jednak pułapka prawna, o której warto wiedzieć. W przypadku zobowiązań podatkowych oraz z tytułu składek ZUS zobowiązanie po stronie członka zarządu powstaje dopiero z momentem wydania przez organ podatkowy decyzji o odpowiedzialności podatkowej osoby trzeciej. Upadłością będą objęte jednak jedynie te zobowiązania, które powstały przed dniem ogłoszenia upadłości. Wydanie decyzji przez organ podatkowy o odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania spółki po ogłoszeniu upadłości spowoduje, że takie zobowiązanie nie zostanie objęte postępowaniem upadłościowym i nie będzie podlegało umorzeniu.
Tak, zobowiązania alimentacyjne również biorą udział w postępowaniu upadłościowym. Wierzyciel alimentacyjny powinien zgłosić się do postępowania tak samo jak każdy inny wierzyciel i wykazać przed syndykiem swoją wierzytelność. Zobowiązania alimentacyjne ze względu na swój charakter są jednak szczególnie chronione w całym systemie prawnym. Tak samo jest w przypadku upadłości. Po pierwsze wierzyciel alimentacyjny ma pierwszeństwo zaspokojenia przed zwykłymi wierzycielami. Po drugie jeśli w wyniku podziału funduszy masy upadłości oraz wykonania planu spłaty nie dojdzie do spłaty całości zobowiązania alimentacyjnego, to niespłacone zobowiązanie nie ulegnie umorzeniu. Alimenty zatem nigdy nie będą umorzone w toku upadłości i muszą być zaspokojone w 100%. Po trzecie w stosunku do wierzytelności alimentacyjnych zniesiony jest zakaz egzekucji po zakończeniu postępowania upadłościowego. Zatem już na etapie wykonywania planu spłaty wierzyciel alimentacyjny może ponownie wszcząć egzekucję wobec dłużnika.
Tak, upadłość obejmuje wszelkie zobowiązania dłużnika. Wierzyciel zabezpieczony rzeczowo ma jednak pierwszeństwo zaspokojenia ze środków pochodzących za sprzedaży przedmiotu, na którym ustanowiono zabezpieczenie. W przypadku obciążonej hipoteką nieruchomości wierzyciel hipoteczny uzyska więc spłatę z tytułu hipoteki w pierwszej kolejności, a ewentualna nadwyżka będzie podzielona pomiędzy pozostałych wierzycieli na zasadach ogólnych. We wniosku o ogłoszeniu upadłości musimy ujawnić wszelkie obciążenia na składnikach majątku w tym hipoteki. Syndyk natomiast musi uwzględnić wierzyciela hipotecznego z urzędu niezależnie czy się zgłosi do postępowania.
Zapoznaj się też z odpowiedzią na pytanie: Sprzedaż na licytacji komorniczej a sprzedaż przez syndyka: Co jest korzystniejsze dla dłużnika posiadającego nieruchomość?
Zdania w tej kwestii są podzielone, natomiast obecnie uważamy, że nie ma sensu tej informacji ukrywać przed wierzycielami. Trzeba mieć jednak na uwadze, że dopiero ogłoszenie upadłości przez sąd wywołuje skutki w stosunkach między dłużnikiem a wierzycielem. Do tego momentu wierzyciel może podejmować wszelkie dostępne środki celem wyegzekwowania należności. Dłużnicy czasami obawiają się, że informacja o złożonym wniosku o ogłoszenie upadłości może zintensyfikować te działania po stronie wierzycieli. Obecnie jednak informacja o złożonym wniosku o ogłoszenie upadłości jest dostępna publicznie na stronie Krajowego Rejestru Zadłużonych. Wystarczy znać numer PESEL i można sprawdzić dowolną osobę, czy złożyła wniosek oraz jakie postępowania w tym systemie toczą się z jej udziałem. Profesjonalni wierzyciele (np. banki, instytucje finansowe, ale również urzędy skarbowe i ZUS) śledzą te informacje na bieżąco. Po drugie dla firm windykacyjnych informacja o złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości działa jak kubeł zimnej wody i zazwyczaj kończy wszelkie agresywne działania windykacyjne. Wierzyciele nie chcą ponosić dalszych kosztów odzyskiwania należności i czekają na rozwój sytuacji, aby docelowo zgłosić wierzytelności w postępowaniu upadłościowym do syndyka.
W obecnym stanie prawnym przy podejmowaniu decyzji o ogłoszeniu upadłości sąd ocenia jedynie: czy wnioskodawca jest niewypłacalny, czy wnioskodawca jest konsumentem oraz czy wnioskodawca posiada miejsce zamieszkania w Polsce. Jeśli te przesłanki są spełnione, sąd ogłosi upadłość. Obecnie na etapie ogłaszania upadłości nie jest badany stopień zawinienia dłużnika związanego z popadnięciem w stan niewypłacalności. Okoliczności te są badane dopiero pod koniec postępowania upadłościowego przy ustalaniu planu spłaty.
Skutki ogłoszenia upadłości konsumenckiej
Syndyk jest osobą posiadającą licencję doradcy restrukturyzacyjnego powołaną do pełnienia funkcji syndyka w danym postępowaniu przez sąd upadłościowy. Syndykiem może być też spółka prowadzona przez doradców restrukturyzacyjnych. Często syndykami są prawnicy (w tym adwokaci i radcowie prawni) oraz ekonomiści, którzy poza pełnieniem funkcji w ramach postępowań upadłościowych posiadają również inne obowiązki i swoje profesje. Syndyk, określany jest pozasądowym organem postępowania upadłościowego. Jest to osoba, która na zlecenie sądu faktycznie prowadzi dane postępowanie upadłościowe, tj. przyjmuje i weryfikuje zgłoszenia wierzytelności, ustala majątek upadłego i zajmuje się jego likwidacją (sprzedażą). Syndyk na koniec postępowania upadłościowego sporządza też projekt planu spłaty wierzycieli. Należy przede wszystkim podkreślić, że syndyk jako organ postępowania nie jest ani pełnomocnikiem upadłego i jego rolą nie jest dbanie o jego interes i załatwianie za niego spraw, ani też nie działa na rzecz poszczególnych wierzycieli. Syndyk powinien przy wykonywaniu swoich obowiązków kierować się ogólnymi celami postępowania upadłościowego, tj. z jednej strony dążyć do jak najwyższego zaspokojenia wierzycieli, z drugiej jednak strony mieć na uwadze oddłużenie upadłego.
Komornik i syndyk, w powszechnej świadomości pełnią podobne role. I trudno nie dostrzec pewnych podobieństw. Podobieństwa pojawiają się głównie z uwagi na ogłoszenia dotyczące sprzedaży składników majątkowych należących do dłużników. Znajdujemy zatem ogłoszenia o sprzedaży nieruchomości, samochodów i innych rzeczy, wystawione zarówno przez komorników jak i syndyków. W praktyce praca w ramach tych dwóch profesji ma jednak niewiele ze sobą wspólnego. Przede wszystkim inna jest rola i cel działania. Komornik prowadzi egzekucję z majątku dłużnika na wniosek konkretnego wierzyciela. Jego celem jest zatem doprowadzenie do pełnego zaspokojenia konkretnego wierzyciela, na rzecz którego działa. Egzekucja ma więc charakter przymusowy wobec dłużnika i stanowi „siłowe” odebranie mu majątku, który ma zostać przeznaczony na spłatę długu. W przypadku upadłości sytuacja wygląda zupełnie inaczej ponieważ inne są cele postępowania. Przede wszystkim w przypadku upadłości konsumenckiej postępowanie wszczynane jest na wniosek samego dłużnika. Dłużnik w ramach tego postępowania jest zobowiązany do współpracy z syndykiem, oraz musi wydać mu cały majątek, wchodzący do masy upadłości. Postępowanie upadłościowe w zakresie windykacyjnym prowadzone jest na rzecz ogółu wierzycieli. Syndyk ponadto, poza gromadzeniem środków w masie upadłości, zajmuje się licznymi innymi sprawami, takimi jak przyjmowanie i weryfikacja zgłoszeń wierzytelności, czy przygotowanie projektu planu spłaty.
Zapoznaj się też z odpowiedzią na pytanie: Sprzedaż na licytacji komorniczej a sprzedaż przez syndyka: Co jest korzystniejsze dla dłużnika posiadającego nieruchomość?
Upadły jest obowiązany wskazać i wydać syndykowi cały swój majątek, a także wydać dokumenty dotyczące jego działalności, majątku oraz rozliczeń. Upadły jest obowiązany również udzielać syndykowi wszelkich potrzebnych wyjaśnień dotyczących swojego majątku. W szczególności należy informować syndyka, o wszelkich zdarzeniach majątkowych, które wystąpią w trakcie upadłości (np. otrzymanie spadku czy darowizny). Należy też informować o zmianie pracodawcy i osiąganych dochodach. Syndyk powinien na początku postępowania upadłościowego wskazać jakich informacji i w jakiej częstotliwości oczekuje od upadłego. Na potrzeby przygotowania przez syndyka projektu planu spłaty oraz weryfikacji czynności upadłego dokonanych przed dniem ogłoszenia upadłości, syndycy mogą żądać informacji na temat ogólnej sytuacji upadłego i jego sytuacji majątkowej, w tym kwestii zdrowotnych mających wpływ na ustalenie zdolności zarobkowych upadłego oraz jego sytuacji rodzinnej. Syndycy często stosują w tym zakresie ankiety, które pomagają zebrać wszelkie przydatne w postępowaniu informacje. Zdarza się, że syndycy (oraz sam sąd) oczekują dużo szerszych informacji, tj. dotyczące sytuacji majątkowej innych osób niż sam upały (np. dotyczące finansów osób, z którymi upadły prowadzi wspólne gospodarstwo domowe). Nie zawsze są podstawy prawne do żądania takich informacji od upadłego. Każdą kwestię należy przeanalizować jednak indywidualnie. Upadły może nie mieć wiedzy na temat dochodów małżonka, czy innych domowników. Należy pamiętać, że postępowanie toczy się indywidualnie wobec konkretnego dłużnika, a domownicy nie ponoszą odpowiedzialności za jego długi. W razie wątpliwości co do zakresu żądanych danych warto zwrócić się do syndyka o wskazanie podstawy prawnej, na podstawie której oczekuje udzielania danych informacji. Należy pamiętać, że nieudzielenie syndykowi informacji lub niewykonywanie przez upadłego ciążących na nim obowiązków może być przyczyną umorzenia postępowania upadłościowego przez sąd, chyba że uchybienie przez upadłego ciążącym na nim obowiązkom nie jest istotne lub przeprowadzenie postępowania jest uzasadnione względami słuszności lub względami humanitarnymi.
Wraz z ogłoszeniem upadłości, między małżonkami powstaje rozdzielność majątkowa. Cały majątek wspólny wchodzi natomiast do masy upadłości i zostanie spieniężony przez syndyka. Majątek osobisty małżonka pozostaje jego własnością. Dotyczy to w szczególności majątku nabytego przed zawarciem małżeństwa lub otrzymanego w formie darowizny czy spadku. Z tytułu udziału w majątku wspólnym małżonkowi przysługuje roszczenie podlegające zgłoszeniu w postępowaniu upadłościowym. Oznacza to, że nie dokonuje się fizycznego podziału majątku wspólnego. Małżonek z tytułu tego udziału zostanie zaspokojony wyłącznie w takim stopniu jak pozostali wierzyciele.
Prawo upadłościowe zawiera również liczne przepisy przeciwdziałające pokrzywdzeniu wierzycieli, których uczestnikiem może być małżonek. Dotyczy to zwłaszcza czynności, dokonanych w okresie bezpośrednio poprzedzającym złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości, które są niekorzystne dla wierzycieli. W szczególności bezskuteczne w stosunku do masy upadłości jest umowne ustanowienie rozdzielności majątkowej jeśli nastąpiło w okresie dwóch lat przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. W przypadku ustanowienia rozdzielności orzeczeniem sądu obowiązuje krótszy roczny termin.
Postępowanie upadłościowe jest nazywane egzekucją uniwersalną, która różni się od egzekucji wszczynanych przez poszczególnych wierzycieli (egzekucji singularnych) tym, że jest prowadzona w interesie ogółu wierzycieli. Po ogłoszeniu upadłości nie ma więc możliwości indywidualnego prowadzenia egzekucji za pośrednictwem komornika. Wszczęte przed ogłoszeniem upadłości postępowania egzekucyjne ulegają umorzeniu. Wierzyciel jeśli chce brać udział w postępowaniu oraz w ewentualnym podziale środków masy upadłości powinien zgłosić swoją wierzytelność syndykowi za pośrednictwem Krajowego Rejestru Zadłużonych. Po dokonaniu zgłoszenia wierzyciel otrzyma również dostęp do akt postępowania upadłościowego. Wierzyciel jest ponadto uprawniony do złożenia stanowiska w przedmiocie projektu planu spłaty sporządzonego przez syndyka.
Tak. Wraz z ogłoszeniem upadłości postępowania egzekucyjne ulegają zawieszeniu z mocy prawa. Natomiast po uprawomocnieniu się ogłoszenia upadłości następuje ich definitywne umorzenie. Środki zgromadzone przez komornika, a nieprzekazane wierzycielom, zostają przekazane do masy upadłości i służą zaspokojeniu ogółu wierzycieli.
Informacja o ogłoszeniu upadłości jest informacją jawną dostępną publicznie na stronie Krajowego Rejestru Zadłużonych. Ponadto o ogłoszeniu upadłości syndyk zawiadamia listami poleconymi wierzycieli wskazanych we wniosku o ogłoszenie upadłości oraz małżonka upadłego. Syndyk dokona również zajęcia wynagrodzenia, które otrzymuje upadły, co wiąże się z zawiadomieniem o upadłości pracodawcy lub zleceniodawcy. Należy też mieć na uwadze, że wierzyciele będą mieli elektroniczny dostęp do pełnych akt postępowania, w tym do danych wrażliwych dotyczących zdrowia, sytuacji rodzinnej, czy analizy przyczyn trudnej sytuacji finansowej upadłego.
Banki mają praktykę całkowitego blokowania rachunków bankowych. Praktyka ta jest zgodna z rekomendacją KNF dotyczącą postępowania banków w przypadku ogłoszenia upadłości wobec ich klienta. Bank więc blokuje konto i czeka na dyspozycję syndyka dotyczącą rachunku bankowego oraz środków na nim się znajdujących. Praktyka poszczególnych banków jest różna. Natomiast w większości odblokowanie rachunku wiąże się z koniecznością osobistej wizyty syndyka w oddziale banku.
Wśród praktykowanych rozwiązań (akceptowanych przez większość syndyków) jest też korzystanie z konta bankowego osoby bliskiej lub z rozwiązań typu Revolut czy ZEN. Takie konta nie są blokowane i można na nie otrzymywać wynagrodzenie w kwocie wolnej od zajęcia. Syndyk może jednak oczekiwać dostarczania potwierdzeń transakcji kierowanych na takie konta.
Przed ogłoszeniem upadłości warto też uporządkować kwestę rachunków bankowych. Jeśli są jakieś niepotrzebne rachunki, to warto je zamknąć, zanim sąd ogłosi upadłość.
Ustalenie i likwidacja majątku wchodzącego do masy upadłości
W skład masy upadłości wchodzi majątek należący do upadłego w dniu ogłoszenia upadłości oraz nabyty przez upadłego w toku postępowania upadłościowego, z wyjątkami określonymi w ustawie.
Do masy upadłości wejdą zatem przede wszystkim nieruchomości, istotne ruchomości (np. samochody), udziały i akcje w spółkach, środki pieniężne oraz dochody upadłego osiągane w czasie postępowania (ponad kwotę wolną od zajęcia).
Wyłączone z masy upadłości są natomiast wszelkie składniki majątku, które wyłączone są od egzekucji (tzn. takie, z których nie może prowadzić egzekucji komornik). Wyłączone są zatem m.in. przedmioty codziennego użytku, które mogą być sprzedane tylko znacznie poniżej ich wartości, a dla dłużnika mają znaczną wartość użytkową. Wyłączona jest pościel, bielizna i ubranie codzienne, a także przedmioty urządzenia domowego takie jak lodówka, pralka, odkurzacz, piekarnik lub kuchenka mikrofalowa, płyta grzewcza służąca podgrzewaniu i przygotowywaniu posiłków, łóżka, stół i krzesła. Pod warunkiem oczywiście, że nie posiadają nadzwyczajnej wartości. Np. antyczne meble mogą zostać uznane za posiadające ponadprzeciętną wartość i tym samym wejść do masy upadłości.
Wyłączone z masy upadłości są też świadczenia alimentacyjne, świadczenia i dodatki rodzinne, pielęgnacyjne, porodowe i inne o podobnym charakterze.
Do masy upadłości wchodzi majątek osobisty upadłego oraz w całości majątek wspólny małżonków.
Małżonek upadłego może jedynie zgłosić w postępowaniu upadłościowym wierzytelność z tytułu udziału w majątku wspólnym. Małżonek zostanie więc zaspokojony z tytułu udziału w majątku wspólnym na równi z pozostałymi wierzycielami. Do masy upadłości nie wejdzie jednak majątek osobisty małżonka, a zatem w szczególności majątek nabyty przez niego przed zawarciem małżeństwa oraz otrzymane przez niego darowizny i spadki.
Ustanowienie rozdzielności majątkowej umową majątkową jest skuteczne w stosunku do masy upadłości, gdy umowa została zawarta co najmniej dwa lata przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.
Jeśli więc rozdzielność majątkowa została ustanowiona w niedługim czasie przed złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości, to w postępowaniu upadłościowym nie będzie w ogóle brana pod uwagę ze wszelkimi tego konsekwencjami. Do masy upadłości wejdzie więc cały majątek, który w razie niezawarcia umowy wchodziłby do majątku wspólnego małżonków.
Przede wszystkim wolna od zajęcia jest kwota minimalnego wynagrodzenia za pracę, która od 1 lipca 2023 r. do 31 grudnia 2023 r. wynosi ok. 2.784 zł netto (3.600 zł brutto), tak jak to ma miejsce w przypadku egzekucji komorniczej. W przypadku wyższych wynagrodzeń wolne od zajęcia jest 50% dochodów.
W przypadku posiadania osób na utrzymaniu korzystniejsze mogą się jednak okazać regulacje szczególne z prawa upadłościowego określone w art. 63 ust. 1a-1b Prawa upadłościowego. Zgodnie z tymi przepisami w przypadku ogłoszenia upadłości osoby fizycznej, na której utrzymaniu nie pozostają inne osoby, do masy upadłości nie wchodzi część dochodu upadłego, która odpowiada kwocie stanowiącej 150% kwoty określonej w ustawie o pomocy społecznej jako „kryterium dochodowe osoby samotnie gospodarującej” (obecnie jest to kwota 776 zł, czyli kwota wolna to 1.164 zł). W przypadku natomiast ogłoszenia upadłości osoby fizycznej, na której utrzymaniu pozostają inne osoby, do masy upadłości nie wchodzi część dochodu upadłego, która odpowiada iloczynowi liczby osób pozostających na utrzymaniu upadłego oraz upadłego i 150% kwoty określonej w ustawie o pomocy społecznej jako „kryterium dochodowe na osobę w rodzinie” (obecnie jest to kwota 600 zł, czyli kwota wolna to 900 zł na osobę). Przykładowo, jeśli na utrzymaniu upadłego są 3 osoby, to kwota wolna będzie wynosiła 900 zł x 4 osoby (w tym sam upały), co daje kwotę 3.600 zł. Jest to kwota netto. W celu prawidłowego ustalenia kwoty wolnej od zajęcia upadły powinien przekazać syndykowi oraz pracodawcy informację o liczbie osób pozostających na jego utrzymaniu.
Sąd na wniosek upadłego lub syndyka może w inny sposób określić część dochodu upadłego, która nie wchodzi do masy upadłości, biorąc pod uwagę szczególne potrzeby upadłego i osób pozostających na jego utrzymaniu, w tym ich stan zdrowia, potrzeby mieszkaniowe oraz możliwości ich zaspokojenia.
Brak zatrudnienia i osiągania dochodów nie jest przeszkodą ani do ogłoszenia upadłości konsumenckiej, ani do prowadzenia postępowania. Należy jednak mieć na uwadze, że postawa dłużnika będzie oceniana przez syndyka i przede wszystkim przez sąd przy ustalaniu planu spłaty. Organy te mogą, żądać wyjaśnień przyczyn nieosiągania dochodów oraz udowodnienia prób znalezienia zatrudnienia. Upadły nie może też ukrywać swoich dochodów przed syndykiem. W przypadku pracy „na czarno”, czy prac dorywczych, również należy zgłosić osiągane dochody. Ukrywanie dochodów może być przyczyną umorzenia postępowania upadłościowego.
W przypadku niepokrycia z masy upadłości kosztów postępowania (w tym wynagrodzenia syndyka) koszty te zostaną pokryte ze środków Skarbu Państwa. Kwota ta zostanie jednak przeznaczona do spłaty w pierwszej kolejności w ramach planu spłaty wierzycieli.
Emerytura podlega zajęciu w wysokości 25% niezależnie od jej wysokości, chyba że wyższa kwota wolna wynika z art. 63 ust. 1a-1b Prawa upadłościowego.
Sprawdź informację na ten temat w odpowiedzi na pytanie: Jaka jest kwota wolna od zajęcia w upadłości konsumenckiej?
Tak. Zwrot podatku dochodowego w całości wchodzi do masy upadłości.
Samochód jest składnikiem majątku, który po ogłoszeniu upadłości wchodzi do masy upadłości. Powodem wyłączenia pojazdu z masy upadłości nie mogą być przyczyny zawodowe. Zamieszkiwanie poza miastem i brak komunikacji publicznej nie jest wystarczającym powodem do wyłączenia samochodu z masy upadłości. O ile wyłączeniu z masy upadłości podlegają narzędzia i inne przedmioty niezbędne do osobistej pracy zarobkowej dłużnika, o tyle nie ma zastosowania to do pojazdów mechanicznych.
Przyczyną wyłączenia samochodu z masy upadłości może być jednak niepełnosprawność dłużnika lub członków jego rodziny. Wniosek do sądu w tym zakresie powinien być jednak poparty silnymi dowodami. Sąd podejmując decyzję o wyłączeniu składnika majątkowego z masy, bierze pod uwagę stopień niepełnosprawności, istotność pojazdu do prowadzenia leczenia, alternatywne środki transportu oraz ogólny stan masy upadłości. W przypadku gdy pojazd jest jedynym środkiem transportu, to o jego wyłączenie może być bardzo ciężko.
Należy też mieć na uwadze, że złożenie takiego wniosku może znacznie wydłużyć całe postępowanie upadłościowe.
Mieszkanie zostanie sprzedane przez syndyka. W zależności od trybu postępowania sprzedaż tam może nastąpić w trybie z tzw. wolnej ręki, w drodze konkursu ofert lub w formie przetargu.
Majątek upadłego, co do zasady podlega wydaniu syndykowi po ogłoszeniu upadłości. Natomiast w przypadku mieszkania lub domu mieszkalnego można wystąpić o ustalenie wydania mieszkania na dalszym etapie postępowania. Zazwyczaj udaje się porozumieć z syndykiem do zamieszkiwania w lokalu do czasu jego sprzedaży.
Po likwidacji mieszkania, na wniosek upadłego sąd wydziela mu z sumy sprzedaży kwotę na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych jego i osób będących na jego utrzymaniu przez okres od 12 do 24 miesięcy.
Przepisy te mają zabezpieczyć potrzeby mieszkaniowe upadłego i osób będących na jego utrzymaniu najpierw poprzez możliwość korzystania z mieszkania do czasu jego likwidacji, a następnie poprzez wydzielenie kwoty z jego sprzedaży na najem nowego miejsca zamieszkania.
Co do zasady dla dłużnika posiadającego nieruchomość korzystniejsze będzie ogłoszenie upadłości niż utrata nieruchomości w toku postępowania egzekucyjnego.
Podstawowe różnice to:
1. Możliwość ustalenia indywidualnego terminu opuszczenia mieszkania.
2. Wraz z ogłoszeniem upadłości wstrzymane jest naliczanie odsetek.
3. Zazwyczaj udaje się uzyskać wyższą cenę sprzedaży nieruchomości niż w licytacji komorniczej, co przekłada się na wyższy stopień zaspokojenia wierzycieli i większą redukcję długu.
4. Możliwość wydzielenia z sumy uzyskanej ze sprzedaży kwoty na najem na okres od 12 do 24 miesięcy biorąc pod uwagę potrzeby mieszkaniowe upadłego oraz osób będących na jego utrzymaniu. Może być to więc kwota nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
5. Skrócenie okresu planu spłaty wierzycieli. W przypadku zaspokojenia wierzycieli w co najmniej 50% plan spłaty nie może być ustalony na okres dłuższy niż 2 lata, a gdy zaspokojenie wierzycieli przekroczy 70%, plan spłaty nie może być ustalony na okres dłuższy niż 1 rok. Co więcej, na ten okres zalicza się okres postępowania upadłościowego w zakresie, w jakim jego długość przekracza 6 miesięcy.
Istotne jest, aby upadłość została ogłoszona w czasie, gdy jesteśmy jeszcze właścicielami mieszkania lub domu. Jeśli komornik sprzeda nieruchomość przed ogłoszeniem upadłości, to do upadłości wchodzimy bez majątku i tracimy wszystkie powyższe korzyści.
Niestety nie ma takiej możliwości. Wraz z ogłoszeniem upadłości cały majątek upadłego wchodzi do masy upadłości i zostanie sprzedany przez syndyka. Wszelkie próby wyzbywania się majątku przed ogłoszeniem upadłości w tym przenoszenia, go na członków rodziny jest działaniem w istocie na szkodę upadłego. Może bowiem skutkować wydłużeniem planu spłaty, a nawet odmową ustalenia planu spłaty i oddłużenia upadłego i odpowiedzialnością karną. Wskazane czynności mogą być również uznane za bezskuteczne w stosunku do masy upadłości. Z kolei w przypadku sprzedaży nieruchomości w ramach postępowania upadłościowego upadłemu przysługuje wydzielenie z ceny sprzedaży kwoty na najem mieszkania na okres od 12 do 24 miesięcy.
Coraz częściej pojawia się kwestia działek ROD będących w posiadaniu osób, wobec których ogłoszono upadłość konsumencką. Z jednej bowiem strony działki te osiągają znaczne ceny, z drugiej działkowiec nie jest w istocie jej właścicielem.
Rodzinne Ogródki Działkowe są uregulowane w dość unikatowy sposób. Działkowiec jest bowiem dzierżawcą, a nie właścicielem działki. Właścicielem działki pozostaje właściciel całego terenu ogródków działkowych, którym może być Skarb Państwa, jednostka samorządu terytorialnego (np. gmina) lub stowarzyszenie ogrodowe.
Nasadzenia, urządzenia i obiekty znajdujące się na działce są już jednak własnością działkowca. W razie wygaśnięcia prawa do działki (np. śmierci), działkowcowi przysługuje wynagrodzenie za znajdujące się na działce nasadzenia, urządzenia i obiekty stanowiące jego własność. Podobnie sytuacja wygląda w razie likwidacji ogródków działkowych.
Co ciekawe działki ROD są „zbywalne”. Działkowiec w drodze umowy może przenieść prawa i obowiązki wynikające z prawa do działki na rzecz pełnoletniej osoby fizycznej (przeniesienie praw do działki). Umowę zawiera się w formie pisemnej z podpisami notarialnie poświadczonymi. Umowa określa też cenę za odstąpienie prawa do działki, w tym za przeniesienie własności nasadzeń, urządzeń i obiektów znajdujących się na działce. Umowa dla swojej skuteczności wymaga jednak zatwierdzenia przez stowarzyszenie ogrodowe.
W kontekście upadłości konsumenckiej pojawia się pytanie jak traktować działkę ROD.
Sama działka (jako nieruchomość) do masy upadłości nie wchodzi, gdyż tak jak wskazaliśmy, działkowiec nie jest jej właścicielem. Co do nasadzeń, urządzeń i obiektów znajdujących się na działce, to co prawda upadły jest ich właścicielem, lecz ze względu na ich trwałe połączenie z podłożem też nie mogą być przedmiotem samodzielnego zbycia. Do masy upadłości wejdzie natomiast jedynie wierzytelność z tytułu wynagrodzenia za znajdujące się na działce nasadzenia, urządzenia i obiekty, do którego upadły byłby uprawniony w przypadku przeniesienia lub wygaśnięcia prawa do działki.
Syndyk, wykonując zarząd majątkiem upadłego, jest zatem uprawniony do przeniesienia praw do działki za wynagrodzeniem, które zasili masę upadłości.
Problem może się jednak pojawić, gdy umowa nie zostanie zatwierdzona przez stowarzyszenie ogrodowe. Odmowa zatwierdzenia przeniesienia praw do działki może nastąpić z ważnych powodów i wymaga pisemnego uzasadnienia. W razie odmowy syndyk może wytoczyć powództwo przeciwko stowarzyszeniu działkowemu.
Współpraca upadłego z syndykiem z pewnością może przyspieszyć przejście przez całą procedurę po stronie stowarzyszenia działkowego. Jeśli działka nie posiada istotnej wartości, warto rozważyć złożenie do sądu wniosku o wyłączenie działki z masy upadłości.
Niezależnie od samej działki syndyk może też sprzedać rzeczy ruchome znajdujące się na działce, które nie są trwale połączone z podłożem np. przyczepkę, kosiarkę, altanę przenośną, kontener itp.
Tak. W czasie postępowania upadłościowego zasady prawa spadkowego się nie zmieniają. Trzeba mieć jednak na uwadze, że spadek w całości wejdzie do masy upadłości. Po ogłoszeniu upadłości nie będzie też możliwości odrzucenia spadku przez upadłego. Spadek uważa się za przyjęty z dobrodziejstwem inwentarza bez składania w tym zakresie dodatkowych oświadczeń przez syndyka.
Do masy upadłości wchodzi także prawo do zachowku. Jeśli więc spadkodawca pominął upadłego w testamencie, a upadły dziedziczyłby w przypadku dziedziczenia ustawowego, to syndyk będzie miał prawo domagać się wypłaty zachowku przez spadkobierców wskazanych w testamencie.
Syndycy przeważnie są dość mocno zajęci, co powoduje, że wszelkie problematyczne składniki majątkowe wchodzące do masy upadłości mogą znacznie wydłużyć całe postępowanie upadłościowe. Kluczowa w tym zakresie jest współpraca upadłego z syndykiem.
Po pierwsze upadły może znaleźć chętnych na zakup składników z masy upadłości. Ma to kluczowe znaczenie w przypadku gdy np. do masy upadłości wchodzi ułamkowa część samochodu, czy nieruchomości, albo udziały w spółce.
Po drugie syndyk może upoważnić upadłego do sprzedaży ruchomości należących do masy upadłości. Może to znacznie skrócić okres likwidacji masy upadłości i go uprościć. W tym trybie nie mogą być jednak zbyte nieruchomości ani inne prawa takie jak udziały w spółkach.
Upadły może też wspomóc syndyka w skompletowaniu dokumentów niezbędnych do sporządzenia aktu notarialnego sprzedaży nieruchomości (wypisy, wyrysy, zaświadczenia itp.).
Nie jest to dobry pomysł i stosowanie tego typu „metod na ratowanie majątku” jest proszeniem się o poważne kłopoty.
Po pierwsze czynność taka może być uznana za bezskuteczną w stosunku do masy upadłości albo podlegać zaskarżeniu w trybie skargi paulińskiej. Mimo zbycia danego składnika majątkowego syndyk obejmie go postępowaniem i dokona jego sprzedaży w upadłości.
Po drugie wyzbywanie się majątku będzie wzięte pod uwagę pod kątem zawinienia w doprowadzeniu do swojej niewypłacalności, co może przełożyć się na dłuższy okres panu spłaty wynoszący do 7 lat, a nawet do odmowy ustalenia planu spłaty i umorzenia zobowiązań upadłego.
Po trzecie takim działaniem narażamy się na odpowiedzialność karną.
Jeśli już dokonałeś takich czynności, to pamiętaj, że w większości można je cofnąć lub zminimalizować ich konsekwencje.
Wiele osób ma obawy przed zakupem od syndyka. Pojawiają się wątpliwości dotyczące odpowiedzialności przed zobowiązaniami, jak również obawy nazwijmy to moralne związane z żerowaniem na czyimś nieszczęściu.
Wskazane obawy wynikają jednak z niewiedzy i nie mają oparcia w rzeczywistości.
Przede wszystkim należy wskazać, że zakup od syndyka jest w pełni bezpieczny. Sprzedaż dokonywana przez syndyka ma skutki sprzedaży egzekucyjnej. Oznacza to, że kupujemy rzecz bez żadnych obciążeń i nie ponosimy odpowiedzialności za zobowiązania upadłego. Zasada ta dotyczy również obciążonych nieruchomości. Sprzedaż skutkuje bowiem wygaśnięciem hipotek z mocy prawa.
Po drugie kupując od syndyka, przyczyniamy się do szybszego zakończenia postępowania upadłościowego, które co do zasady jest wszczynane na wniosek samego dłużnika. Jest to procedura, która ma doprowadzić do oddłużenia upadłego. Przyczyniamy się jednak do wyższego zaspokojenia wierzycieli.
Ustalenie planu spłaty wierzycieli
Plan spłaty wierzycieli jest ostatnim etapem procedury upadłości konsumenckiej. W jego trakcie dłużnik sam spłaca wierzycieli uwzględnionych w postępowaniu upadłościowym w wysokości i przez okres ustalony przez sąd. Postanowienie sądu o ustaleniu planu spłaty wierzycieli kończy jednocześnie główne postępowanie upadłościowe i tym samym pełnienie funkcji przez syndyka. Należy jednak wskazać, że nie każde postępowanie upadłościowe kończy się ustaleniem planu spłaty wierzycieli. Możliwe sposoby zakończenia postępowania upadłościowego poczynając od najkorzystniejszego dla upadłego, są następujące:
– umorzenie zobowiązań bez ustalania planu spłaty wierzycieli;
– warunkowe umorzenie zobowiązań;
– ustalenie planu spłaty wierzycieli;
– odmowa ustalenia planu spłaty wierzycieli albo umorzenia zobowiązań upadłego bez ustalenia planu spłaty wierzycieli;
– umorzenie postępowania upadłościowego.
Ustalenie planu spłaty wierzycieli rozpoczyna się od sporządzenia przez syndyka projektu planu spłaty wierzycieli z uzasadnieniem. To zatem syndyk w pierwszej kolejności będzie organem zobowiązany do analizy sytuacji upadłego i sporządzenia projektu planu spłaty. Syndyk może też zaproponować inny sposób zakończenia postępowania np. umorzenie zobowiązań bez ustalania planu spłaty, warunkowe umorzenie zobowiązań, czy też odmowę ustalenia planu spłaty.
Projekt planu spłaty jest następnie doręczany wierzycielom oraz upadłemu. Każdy z tych podmiotów ma 2 tygodnie na złożenie swojego stanowiska w sprawie projektu. Jest to zatem moment, w którym również upadły może złożyć swoje stanowisko dotyczące możliwości wykonania planu spłaty w wysokości proponowanej przez syndyka.
Po upływie terminu na zajęcie stanowisk przez zainteresowane osoby sprawa trafia do sądu, który podejmuje ostateczną decyzję w przedmiocie ustalenia planu spłaty wierzycieli. Na tym etapie najczęściej dochodzi również do zwołania rozprawy. Często bywa również, że sąd zobowiązuje upadłego do przedłożenia dodatkowych wyjaśnień czy dokumentów.
Sąd nie jest związany stanowiskiem upadłego oraz wierzycieli co do treści planu spłaty wierzycieli. Ustalając plan spłaty wierzycieli, sąd bierze pod uwagę możliwości zarobkowe upadłego, konieczność utrzymania upadłego i osób pozostających na jego utrzymaniu oraz ich potrzeby mieszkaniowe, wysokość niezaspokojonych wierzytelności oraz stopień zaspokojenia wierzytelności w postępowaniu upadłościowym.
Wykonanie planu spłaty jest warunkiem umorzenia pozostałych zobowiązań.
Sąd ustalając plan spłaty wierzycieli, określa okres, przez który upadły będzie musiał spłacać swoich wierzycieli. Pan spłaty wierzycieli standardowo nie może przekraczać 36 miesięcy. W przypadku jednak ustalenia, że upadły doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa, plan spłaty wierzycieli ustalany jest na okres od 36 do 84 miesięcy.
Powyższe okresy ulegają skróceniu w przypadku wysokiego stopnia zaspokojenia wierzycieli objętych planem spłaty. Gdy zaspokojenie to wyniesie co najmniej 50%, to plan spłaty nie może być ustalony na okres dłuższy niż dwa lata (24 miesiące), a gdy zaspokojenie to wyniesie co najmniej 70%, to plan spłaty nie może być ustalony na okres dłuższy niż rok (12 miesięcy).
Do dodatkowego skrócenia okresu planu spłaty dochodzi, z uwagi na zaliczenie do okresu spłaty, okres od upływu sześciu miesięcy od dnia ogłoszenia upadłości do dnia ustalenia planu spłaty wierzycieli. Warunkiem jest jednak pełne pokrycie kosztów postępowania tymczasowo pokrytych ze środków Skarbu Państwa.
Zazwyczaj sądy określają długość planu spłaty w górnych granicach podanych widełek, chyba że skrócenie tego okresu jest uzasadnione innymi okolicznościami takimi jak niska kwota niezaspokojonych zobowiązań wierzycieli.
Wysokość planu spłaty ustalana jest indywidualnie w każdej sprawie. Przy ustalaniu kwoty spłaty sąd bierze pod uwagę przede wszystkim możliwości zarobkowe upadłego, konieczność utrzymania upadłego i osób pozostających na jego utrzymaniu oraz ich potrzeby mieszkaniowe. Z jednej strony brane pod uwagę są możliwe do osiągania dochody (nie należy ich mylić z rzeczywiście osiąganymi dochodami), a z drugiej uzasadnione koszty utrzymania upadłego i osób na jego utrzymaniu.
Rozpiętość kwot wynikająca z planów spłaty jest więc bardzo rozbieżna i wynosi od czysto symbolicznych kwot rzędu 150 zł, do nawet kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie, jeśli na to pozwalają zdolności zarobkowe upadłego.
Wydłużenie panu spłaty wierzycieli następuje w przypadku ustalenia przez sąd, że upadły doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.
Mowa jest więc zarówno o umyślnym działaniu upadłego jak i działaniu, które uznawane jest za rażąco niedbałe. Przesłanki te mogą wystąpić zarówno przy samym powstaniu stanu niewypłacalności (doprowadzeniu do niego) jak i na późniejszym etapie jeśli doszło do pogłębienia się stanu niewypłacalności.
Przesłanki te są każdorazowo oceniane przez sąd w odniesieniu do konkretnej sytuacji i osoby dłużnika, biorąc pod uwagę jego motywacje, doświadczenie życiowe, czy wykształcenie.
Sąd dokonując oceny zawinienia upadłego przy powstaniu stanu niewypłacalności, musi określić jego stopnień, tj. czy mamy do czynienia z celowością (przesłanka do odmowy ustalenia planu spłaty), umyślnością, rażącym niedbalstwem, niedbalstwem, które nie ma charakteru umyślnego, czy też z lekkomyślnością.
Od każdego człowieka wymaga się bowiem należytej staranności. Nie można jednak wymagać, by staranność była nadmierna, czy przesadna. Rażącym niedbalstwem jest niezachowanie minimalnych (elementarnych) zasad prawidłowego zachowania się w danej sytuacji.
Poniżej lista przykładowych sytuacji, które bywają uznawane za przekroczenie granicy rażącego niedbalstwa (pamiętaj jednak, że ocena dokonywana jest indywidualnie w każdym postępowaniu):
– spirala długów (zaciąganie nowych zobowiązań na spłatę po poprzednich);
– zaciąganie nowych zobowiązań, kiedy było się już w stanie niewypłacalności;
– zaciąganie zobowiązań, kiedy z góry wiedziało się, że nie będzie w stanie się ich spłacić;
– wyzbywanie się majątku, gdy byliśmy w stanie niewypłacalności,
– powstrzymywanie się przed przysporzeniami majątku (np. odrzucenie spadku z uwagi na posiadane długi);
– rezygnacja z dobrze płatnej pracy,
– kontynuowanie prowadzenia działalności gospodarczej mimo ponoszonych strat w tym finansowanie się niepłaceniem podatków i składek ZUS,
– zaciąganie zobowiązań dla członków rodziny, w tym też prowadzenie działalności gospodarczej, którą faktycznie prowadziła inna osoba (bycie tzw. słupem),
– ponoszenie wygórowanych kosztów utrzymania (życie ponad stan),
– wydawanie pieniędzy na hazard.
Taka wątpliwość pojawia się u wielu upadłych nie bez powodu. Syndycy oraz sądy upadłościowe często zobowiązują upadłych bowiem do wskazania dochodów osób, z którymi upadły wspólnie prowadzi gospodarstwo domowe. Pytania takie są zasadne w zakresie ponoszenia wspólnych wydatków na utrzymanie gospodarstwa domowego.
Niestety często informacje te bywają pretekstem do zsumowania dochodów i ustalenia tym samym wyższego planu spłaty wierzycieli. Praktyka taka nie ma jednak uzasadnienia w przepisach. Postępowanie upadłościowe prowadzone jest wobec konkretnej osoby i nie można w jego wyniku obciążyć spłatą wierzycieli innych osób w tym członków rodziny, czy innych osób, z którymi wspólnie jest prowadzone gospodarstwo domowe. Wśród ustawowych przesłanek, branych pod uwagę przy ustaleniu planu spłaty wierzycieli jest mowa wyłącznie o możliwościach zarobkowych upadłego. Nie ma mowy o dochodach innych osób.
Z uwagi na rozbieżność orzecznicza w tym zakresie warto o zachowanie czujności i w razie podejrzenia, że plan spłaty został zawyżony z uwagi na dochody członków rodziny, wystąpić o uzasadnienie postanowienia o ustaleniu planu spłaty. Wystąpienie o uzasadnienie daje też możliwość zaskarżenia tego postanowienia, do sądu okręgowego.
Rozprawa w przedmiocie ustalenia planu spłaty wierzycieli teoretycznie wyznaczana jest na wniosek upadłego, syndyka lub wierzyciela. W praktyce nawet jak żaden wniosek nie wpłynie w tym zakresie sąd i tak zwołuje rozprawę z urzędu. Zwołanie rozprawy nie jest jednak obligatoryjne w takiej sytuacji.
Na rozprawę wzywany jest upadły. Syndyk oraz wierzyciele przeważnie nie mają obowiązku osobistego stawiennictwa na termin rozprawy. Sad może jednak zobowiązać syndyka do osobistego stawiennictwa. Upadły może stawić się wraz ze swoim pełnomocnikiem. W rozprawie może brać udział również publiczność – rozprawy mają charakter jawny.
Na rozprawę ubieramy się prosto i schludnie, aby nie naruszać powagi sądu. Na salę rozpraw wchodzimy po wywołaniu sprawy. Upadły zajmuje miejsce po prawej stronie sali, stojąc frontem do sądu, czyli po lewej ręce sędziego. Syndyk jeśli przyjdzie zajmie miejsce po stronie przeciwnej.
Na początek sąd otwiera rozprawę oraz sprawdza, kto się stawił. Jest to też czas na ewentualne uzupełnienie pełnomocnictwa. Sam przebieg rozprawy może się nieznacznie różnić w zależności od podejścia sędziego. Pamiętaj, że to sąd jest gospodarzem i słuchaj, co się dzieje. Na początek przeważnie sąd daje możliwość złożenia wniosków i zajęcia swojego stanowiska w przedmiocie ustalenia planu spłaty.
Następnie sąd przystępuje do przesłuchania upadłego. Upadły musi się wylegitymować dowodem osobistym oraz podejść na środek sali przed stanowisko dla świadka. W pierwszej kolejności pytania zadaje sąd, następnie sąd powinien dać możliwość zadania dodatkowych pytań syndykowi, pełnomocnikowi upadłego oraz ewentualnie wierzycielom jeśli się stawili. Do sądu zawsze zwracamy się „Wysoki Sądzie”, lub „Proszę Sądu”. Nie używamy natomiast sformułowań „Proszę Pana” ani „Panie Sędzio”. Zwracamy się do Sądu jako instytucji, a nie do osoby sędziego. Również jak pytania zadaje syndyk lub pełnomocnik, odpowiedź kierujemy bezpośrednio do sądu. Nie wchodzimy w dyskusję z innymi uczestnikami rozprawy. Na pytania odpowiadamy możliwie zwięźle. Jak sąd będzie chciał o coś dopytać, to z pewnością o to dopyta.
Poniżej lista rzeczy, o które przeważnie pyta sąd upadłego:
– wiek, wykształcenie, miejsce zamieszkania, zawód,
– historia zadłużania się, kiedy nastąpiły pierwsze problemy z bieżącym zaspokajaniem zobowiązań,
– czy i kiedy były zaciągane kolejne zobowiązania,
– historia zatrudnienia i osiąganych dochodów, w przypadku przerw w zatrudnieniu, jakie były podejmowane kroki do znalezienia pracy,
– sytuacja rodzinna i osobista w tym zdrowotna,
– obecna sytuacja finansowa (dochody, koszty utrzymania),
Na koniec sąd da możliwość zajęcia stanowiska końcowego w sprawie. Będzie tu też przestrzeń na wypowiedź pełnomocnika upadłego i podsumowanie stanowiska.
Sąd zamyka rozprawę i ogłasza kiedy nastąpi publikacja postanowienia.
Domyślnie postępowanie upadłościowe prowadzone wobec konsumenta kończy się ustaleniem planu spłaty wierzycieli. Sąd może jednak od razu umorzyć całość zobowiązań upadłego bez ustalenia planu spłaty wierzycieli, jeśli osobista sytuacja upadłego w oczywisty sposób wskazuje, że jest on trwale niezdolny do dokonywania jakichkolwiek spłat w ramach planu spłaty wierzycieli. Należy jednak wskazać, że jest to instytucja wyjątkowa, która ze względów humanitarnych odstępuje od jednego z dwóch głównych celów postępowania upadłościowego, jakim jest zaspokojenie wierzycieli w jak najwyższym stopniu. Prymat dany jest drugiemu celowi, jakim jest oddłużenie niewypłacalnego konsumenta. Sytuacja taka może wystąpić jedynie u osób trwale niezdolnych do dokonywania jakichkolwiek spłat. Dotyczy więc to praktycznie wyłącznie osób niepełnosprawnych oraz w podeszłym wieku, które nie mają zdolności zarobkowych.
Umarzając zobowiązania upadłego bez ustalenia planu spłaty wierzycieli, sąd obciąża Skarb Państwa tymczasowo pokrytymi kosztami postępowania.
Warunkowe umorzenie zobowiązań jest sytuacją, w której sąd faktycznie wstrzymuje się na okres 5 lat z ustaleniem planu spłaty wierzycieli. Sąd ani nie ustala planu spłaty wierzycieli, ani nie umarza zobowiązań upadłego. Umorzenie ma charakter warunkowy, czyli nastąpi pod warunkiem, że w ciągu 5 lat nie zostanie złożony wniosek o ustalenie planu spłaty wierzycieli, który następnie zostanie przez sąd uwzględniony.
Sąd postanawia o warunkowym umorzeniu zobowiązań jeżeli niezdolność do dokonywania jakichkolwiek spłat w ramach planu spłaty wierzycieli wynikająca z osobistej sytuacji upadłego nie ma charakteru trwałego. Mamy więc określoną przejściową sytuację, która w danym momencie uniemożliwia upadłemu wykonywanie planu spłaty wierzycieli. Są jednak perspektywy, że w okresie 5 lat sytuacja ta się na tyle poprawi, że wykonywanie planu spłaty wierzycieli będzie możliwe. Mowa tu przykładowo o chorobach, urazach, opiece nad dziećmi, czy bliskimi, które to przeszkody nie mają charakteru trwałego i w perspektywie 5 lat sytuacja może się na tyle poprawić, że wykonywanie planu spłaty będzie możliwe.
Wniosek o ustalenie planu spłaty może być złożony w terminie 5 lat przez upadłego lub każdego z wierzycieli. Potencjalnie jest to najdłuższe rozwiązanie. W skrajnym przypadku do uzyskania finalnego oddłużenia może upłynąć bowiem nawet 12 lat, z czego 5 lat to okres warunku, a kolejne 7 lat to okres wykonywania planu spłaty wierzycieli (w przypadku stwierdzenia rażącego niedbalstwa).
Z uwagi na tak długi okres niepewności upadli przeważnie starają się uniknąć takiego finału swojej sprawy i dążą albo do całkowitego umorzenia zobowiązań albo do ustalenia minimalnego planu spłaty wierzycieli. W tym celu należałoby wykazać, że posiada się możliwości wykonywania planu spłaty wierzycieli w minimalnym wymiarze.
Odmowa ustalenia planu spłaty i umorzenia zobowiązań upadłego jest najczarniejszym z możliwych zakończeń postępowania upadłościowego. Oznacza bowiem, że dłużnik przeszedł przez całą procedurę upadłościową, dokonano likwidacji jego majątku, a finalnie sąd odmawia mu oddłużenia poprzez wykonanie planu spłaty wierzycieli.
Jest to jednak bardzo skrajna i niezwykle rzadko spotykana sytuacja, z której sąd może skorzystać jeśli upadły doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień w sposób celowy, w szczególności przez trwonienie części składowych majątku oraz celowe nieregulowanie wymagalnych zobowiązań lub jeżeli w okresie 10 lat przed dniem zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości w stosunku do upadłego prowadzono postępowanie upadłościowe, w którym umorzono całość lub część jego zobowiązań.
Poza spełnieniem powyższych przesłanek przed odmową ustalenia planu spłaty sąd dokonuje analizy, czy nie sprzeciwiają się temu tzw. względy słuszności lub względy humanitarne. Dotyczy to zatem sytuacji, w których mimo spełnienia przesłanek do odmowy ustalenia planu spłaty albo umorzenia zobowiązań z powodów moralnych lub humanitarnych rozstrzygnięcie takie byłoby niesprawiedliwe społecznie i zbyt daleko idącą konsekwencją dla upadłego w stosunku do jego zawinienia.
Na postanowienie w przedmiocie planu spłaty przysługuje zażalenie do sądu okręgowego. W pierwszej kolejności należy jednak wystąpić z wnioskiem o uzasadnienie postanowienia (wraz z opłatą 100 zł), a po doręczeniu uzasadniania termin na wniesienie zażalenia wynosi 7 dni (ponownie z opłatą kwotą 100 zł). Łączny koszt opłaty od zażalenia to 200 zł.
W wyniku złożonego przez upadłego zażalenia sąd nie może zmienić postanowienia na jego niekorzyść. Ewentualne pogorszenie sytuacji upadłego mogłoby nastąpić jedynie w wyniku skargi złożonej przez wierzyciela lub syndyka.
Sąd okręgowy może więc złagodzić postanowienie, w którym upadły został surowo potraktowany przez sąd rejonowy. Zażalenie warto złożyć przede wszystkim w sytuacji, gdy mamy wątpliwości co do możliwości wykonywania planu spłaty w kształcie ustalonym przez sąd rejonowy. Zaskarżyć można też ocenę sądu, że upadły doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa, co miało wpływ na wydłużenie planu spłaty.
Zaskarżyć można też inne ustalenia sądu wskazane w postanowieniu. Bywa bowiem, że sąd popełni jakiś błąd lub np. nie uwzględni skrócenia planu spłaty z uwagi na okres trwania postępowania upadłościowego przekraczający 6 miesięcy.
Zażalenie powinno zawierać precyzyjne określenie, które elementy postanowienia sądu skarżymy, oraz zawierać uzasadnienie naszych twierdzeń.
Największa szansa na powodzenie zażalenia jest w sytuacji gdy sąd w postanowieniu ustalającym plan spłaty wyszedł ponad projekt planu spłaty sporządzony przez syndyka oraz stanowiska wierzycieli.
Dodatkowym atutem złożenia zażalenia, jest odroczenie terminu prawomocności planu spłaty, co oddala o kilka miesięcy początek spłat dla wierzycieli, co przy wysokiej inflacji daje dodatkową korzyść.
Należy też pamiętać, że zmiana prawomocnego planu spłaty wierzycieli jest co prawda możliwa, ale powinna opierać się na nowych (zmienionych) okolicznościach faktycznych. Sąd nie uwzględni wniosku o zmianę planu spłaty wierzycieli, jeśli ogólna sytuacja upadłego będzie taka sama jak w czasie ustalania pierwotnego planu spłaty. Jeśli nie zgadzamy się więc z rozstrzygnięciem sądu, to właściwym na to środkiem jest właśnie zaskarżenie postanowienia sądu, gdy jeszcze plan spłaty wierzycieli nie jest prawomocny.
Postępowanie upadłościowe może zostać umorzone w sytuacji, w której upadły nie wskaże lub nie wyda syndykowi całego majątku, niezbędnych dokumentów lub w inny sposób nie wykonuje ciążących na nim obowiązków. Sąd może umorzyć postępowanie również, jeżeli zostanie ujawnione, że dane podane przez dłużnika we wniosku o ogłoszenie upadłości są niezgodne z prawdą lub niezupełne.
Sytuacje takie niestety mają miejsce i wynikają przede wszystkim z nierzetelnego sporządzenia wniosku o ogłoszenie upadłości, w którym zatajono składniki majątku dłużnika. Często dotyczy to ułamkowych części nieruchomości lub udziałów w spółkach, o których dłużnik „zapomniał wspomnieć”.
Postępowanie może zostać umorzone również wtedy, gdy upadły nie współpracuje z syndykiem i nie wypełnia swoich obowiązków nałożonych przez syndyka. W szczególności dotyczy to nieodpowiadania na zobowiązania syndyka dotyczące wskazania lub wydania majątku, lub też utrudnianie weryfikacji czynności upadłego poprzedzające ogłoszenie upadłości pod kątem ich bezskuteczności.
Wykonywanie planu spłaty wierzycieli
Wraz z ustaleniem planu spłaty wierzycieli kończy się postępowanie upadłościowe. Kończy się również pełnienie funkcji przez syndyka. Ostatnią czynnością dokonywaną przez syndyka jest wykonanie podziału funduszy masy upadłości między wierzycieli zgodnie z postanowieniem sądu, o ile takie fundusze udało się zgromadzić.
Plan spłaty wierzycieli dłużnik wykonuje już samodzielnie. To zatem po stronie dłużnika ciąży obowiązek samodzielnego dokonywania spłat, pilnowania harmonogramu oraz składania do sądu okresowych sprawozdań z wykonywania planu spłaty.
Dłużnik w czasie wykonywania planu spłaty wierzycieli może swobodnie dysponować swoim majątkiem oraz zarządzać rachunkami bankowymi. Jedyne ograniczenia dotyczą czynności prawnych, dotyczących majątku upadłego, które mogłyby pogorszyć jego zdolność do wykonania planu spłaty wierzycieli. Na dokonanie takiej czynności jest wymagana zgoda sądu upadłościowego.
Dłużnik jest też zobowiązany do składania raz do roku sprawozdania z wykonania planu spłaty wierzycieli. Sprawozdanie składa się do końca kwietnia za poprzedni rok kalendarzowy. W sprawozdaniu wykazuje się osiągnięte przychody, spłacone kwoty oraz nabyte składniki majątkowe. Do sprawozdania upadły dołącza kopię złożonego rocznego zeznania podatkowego.
Harmonogram spłaty wierzycieli określany jest szczegółowo w postanowieniu sądu o ustaleniu planu spłaty wierzycieli. Postanowienie określa też na kiedy przypada płatność pierwszej raty. Jest to więc kwestia indywidualna i zależy od praktyki danego sędziego, który wydawał postanowienie.
Kluczowym punktem odniesienia jest jednak data uprawomocnienia się postanowienia o ustaleniu planu spłaty wierzycieli. Postanowienie to staje się prawomocne po upływie terminu na jego zaskarżenie, a jeśli zostało zaskarżone, to dopiero po rozpoznaniu skargi przez sąd okręgowy. Ostatecznie sąd wydaje zarządzenie, w którym stwierdza datę, z którą postanowienie o ustaleniu planu spłaty stało się prawomocne.
Przeważnie sąd określa w postanowieniu, że pierwsza płatność przypada w miesiącu następującym po miesiącu, w którym postanowienie stało się prawomocne. Czasem jednak można spotkać się też ze sformułowaniami typu „w kolejnym miesiącu po stwierdzeniu prawomocności” albo „w kolejnym miesiącu po zawiadomieniu upadłego o prawomocności”. Sąd może też określić w postanowieniu dzień miesiąca, do którego płatność powinna nastąpić np. „do 15 dnia miesiąca” lub „do ostatniego dnia miesiąca”.
Jeśli termin płatności raty już minął, bo np. za późno dowiedzieliśmy się o prawomocności postanowienia, to należy jak najszybciej dokonać spłaty zaległej raty i następne raty płacić już terminowo.
Obecnie wierzyciele zobowiązani są do podania numeru rachunku bankowego w zgłoszeniu wierzytelności w toku postępowania upadłościowego. Warto też na koniec postępowania upadłościowego poprosić syndyka o podanie numerów rachunków bankowych podanych przez wierzycieli.
Czasem zdarzy się jednak, że wierzyciel zamknie dany rachunek bankowy, wierzyciel zakończy działalność lub zostanie dokonana cesja wierzytelności, co spowoduje konieczność ustalenia nowego rachunku bankowego.
W takiej sytuacji należy zachować szczególną ostrożność. Powracający przelew nie zwalnia upadłego z dokonania płatności na rzecz wierzyciela. To zadaniem upadłego będzie bowiem wykazanie, że plan spłaty wykonał.
Numer rachunku bankowego danego podmiotu można też ustalić na podstawie tzw. białej listy podatników VAT. Możemy również zgłosić się bezpośrednio do wierzyciela z wnioskiem o podanie rachunku bankowego. Natomiast w przypadku braku możliwości ustalenia rachunku bankowego ani kontaktu z wierzycielem można wpłacić też pieniądze do depozytu sądowego. Wpłata taka będzie uznana za skutecznie dokonaną. Wierzyciel może się bowiem zgłosić do sądu o wypłatę środków z depozytu.
W okresie wykonywania planu spłaty wierzycieli niedopuszczalne jest wszczęcie postępowania egzekucyjnego dotyczącego wierzytelności powstałych przed ustaleniem planu spłaty wierzycieli. Wyjątkiem od tej zasady są jednak objęte takie wierzytelności, które nie podlegają umorzeniu w toku upadłości.
Powyższy zakaz egzekucji nie dotyczy natomiast nowych zobowiązań, tj. powstałych po ustaleniu planu spłaty wierzycieli. Nie ma też prawnych przeciwwskazań, aby wierzyciel wytoczył upadłemu powództwo celem uzyskania tytułu egzekucyjnego.
Nie ma też przeszkód do prowadzenia egzekucji przeciwko współdłużnikom upadłego, czy poręczycielom.
Wykonanie planu spłaty wierzycieli jest warunkiem umorzenia pozostałych zobowiązania upadłego.
Wyjątkiem od tej zasady są jednak wierzytelności szczególnie chronione, które nie podlegają umorzeniu w toku upadłości, czyli:
– alimenty,
– renty z tytułu odszkodowania za wywołanie choroby, niezdolności do pracy, kalectwa lub śmierci,
– orzeczone przez sąd kary grzywny oraz zobowiązania do wykonania obowiązku naprawienia szkody oraz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, zobowiązania do zapłaty nawiązki lub świadczenia pieniężnego orzeczonych przez sąd jako środek karny lub środek związany z poddaniem sprawcy próbie,
– zobowiązania do naprawienia szkody wynikającej z przestępstwa lub wykroczenia stwierdzonego prawomocnym orzeczeniem,
– zobowiązania, których upadły umyślnie nie ujawnił, jeżeli wierzyciel nie brał udziału w postępowaniu upadłościowym.
Zmiana prawomocnego planu spłaty wierzycieli jest możliwa, ale powinna opierać się na nowych (zmienionych) okolicznościach faktycznych. Sąd nie uwzględni wniosku o zmianę planu spłaty wierzycieli, jeśli ogólna sytuacja upadłego będzie taka sama jak w czasie ustalania pierwotnego planu spłaty. Jeśli upadły nie zaskarżył nieprawomocnego planu spłaty, to późniejsza jego zmiana jest już bardzo trudna.
Sąd może zmienić plan spłaty wierzycieli na wniosek upadłego, jeśli upadły nie może wywiązać się z obowiązków określonych w planie spłaty wierzycieli. Sąd, obniżając wysokość raty, może jednocześnie wydłużyć okres spłaty o maksymalnie 18 miesięcy.
Jeżeli brak możliwości wywiązania się z obowiązków określonych w planie spłaty wierzycieli ma charakter trwały i wynika z okoliczności niezależnych od upadłego, sąd może uchylić plan spłaty wierzycieli i umorzyć niewykonane zobowiązania upadłego.
Pan spłaty wierzycieli może też zostać zmieniony na wniosek wierzycieli w sytuacji istotnej poprawy sytuacji majątkowej upadłego. Poprawa sytuacji nie może jednak wynikać ze zwiększenia wynagrodzenia za pracę lub dochodów uzyskiwanych z osobiście wykonywanej przez upadłego działalności zarobkowej.